czwartek, 17 listopada 2011

Karczochy ciąg dalszy

Witajcie:)
A ja mam fazę na robienie karczochów:)Nawet zrobiłam kulę 10 cm:) i przygotujcie się bo ten post będzie długi:)
Oto 10 cm:)



A dla Piotrusia to fajna zabawka:)Zobaczcie sami:)


Chcę Wam jeszcze coś pokazać co dziś listonosz przyniósł mi:)Dostałam to od mojej kochanej Joli autorki bloga http://www.recznie-tworzone.pl/
Przepiękną komódkę:)I ślicznego aniołka zrobionego z koralików:)Dziękuję:*



I jak podobało się:)Pozdrawiam serdecznie:)Dziękuję za komentarze dodają mi one skrzydeł i dzięki nim wiem,że moje prace się podobają:)

14 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem tych karczochów :D Ogromne :D A Piotruś jak się fajnie nimi bawi ^^

    Komódki to Ci powiem, że zazdroszczę ;) śliczna jest! A aniołek nada się na przynoszenie szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karczochy pierwsza klasa - co Piotruś z pewnością "potwierdzi" :):) A komódka - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne karczochy!Wiem ile pracy trzeba w nie włożyć , bo sama próbowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bombki piękne a komódka wspaniała i ten aniołek *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. Karczoch pierwsza klasa! A chłopczyk cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za udział w moim candy i życzę szczęścia w losowaniu:) Karczochy przepiękne, drugi w mojej ulubionej kolorystyce:)No a prezenty boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne są bombki karczochowe, ja zawsze podziwiam ile pracy wymagają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bombeczki karczoszki wyszły wspaniale, a komódka bardzo śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Karczochy idealne! Iwonko czy mówiłam Ci już że zdolniacha z Ciebie? A komoda? Nie mogłam sobie jej zostawić widząc Twoją reakcję, gdy Ci ją pokazałam jak były same tekturki ;) Niech Ci służy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam takie cuda... Pracochłonne i efektowne. Nie mam cierpliwości do takiego czegoś :)ale Tobie wychodzą idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam, dziękuję za odwiedzinki. Ostatnio nie bardzo mam czas na wymianki, mam tyle obowiązków. Zrobiłam wyjątek dla Kuby, to młody kreatywny człowiek i ostatnio doznał wiele nieprzyjemności od blogowiczek walczących z halloween, więc chciałam mu zrobić przyjemność i odwrócić uwagę od zła tego świata i nietolerancji. Chciałabym pomóc, bo wiem jak to jest jak się zaczyna, albo ma się nieduże zaplecze a dookoła wszystko wabi i mami wzorami. Niestety chwilowo nie mogę się zobowiązywać. Ja kupiłam wizarda, ale jak wiadomo każda maszynka ma swoje + i -, niestety nie wszystkie wykrojniki u mnie się sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne karczoszki, ja tez ostatnimi czasy robię po trochu :)) Komódkę dostałaś śliczną

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie slicznosci! Piekna ta zloto czerwona babeczka i jaka duza. A komodka cudo!

    OdpowiedzUsuń
  14. karczochy rewelacja też robiłam jako jaja a komódka z aniołkiem cudo:)

    OdpowiedzUsuń